Wojska Polskiego przestanie być pośmiewiskiem. Będzie mniej ławek

Rozpoczęło się demontowanie ławek i śmietników z ulicy Wojska Polskiego. Teraz zabrane wyposażenie trafi na inne ulice miasta. W ten sposób przestanie istnieć wyśmiewana przez wielu ludzi „aleja śmietnikowa”.

 

Długa aleja, na której ustawiono ławki i kosze na śmieci powstała pięć lat temu. Wówczas miasto wykonało remont najważniejszej ulicy Słupska z unijnych pieniędzy. Po zakończeniu remontu mieszkańcy Słupska dziwili się, że w jednym miejscu powstało takie nagromadzenie ławek i śmietników. Znajdują się one kilka metrów od siebie na odcinku kilkuset metrów.

 

 

Ponieważ minął czas, w którym projekty dofinansowane z pieniędzy UE nie mogą być zmieniane więc władze miasta przystąpiły do demontowania ławek i śmietników z Wojska Polskiego. – Ławki na Wojska Polskiego zostały zabetonowane więc musimy je wyrwać z ziemi – mówi Krystyna Danilecka-Wojewódzka, wiceprezydent Słupska. – Ławki będą przenoszone na ulicę Starzyńskiego i przestrzenia miasta, w których ludzie sami proszą o ławki. Na przykład tam, gdzie są duże odległości między przystankami autobusowymi i przy chodnikach nie ma ławek, bo to był towar deficytowy.

 

 

Skąd się wzięło tak dużo ławek na Wojska Polskiego? Obecne władze miasta przyznają, że nie mają pojęcia jak do tego doszło. – To się nie może powtórzyć, bo naraża nas na śmieszność – zaznacza Danilecka-Wojewódzka.