Policjanci ze Słupska wyjaśniają przyczyny wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj wieczorem w podsłupskich Siemianicach. W szpitalu zmarła 57-letnia kobieta, potrącona na przejściu dla pieszych przez 23-letniego kierowcę samochodu volkswagen. Drugą z poszkodowanych okazała się 27-letnia słupszczanka.
Śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych w Siemianicach
Kierowca osobowego volkswagena, dojeżdżając do przejścia dla pieszych nie zachował należytej ostrożności, nie ustąpił pierwszeństwa dwóm kobietom prawidłowo przechodzącym przez pasy. Sprawcą tego wypadku okazał się 23-letni mieszkaniec powiatu słupskiego. Poszkodowane doznały rozległych obrażeń ciała i przetransportowano je do miejscowego szpitala. Kilka godzin później dyżurny policji otrzymał informację ze szpitala, że jedna z poszkodowanych 57-letnia kobieta zmarła.
– Na miejscu wypadku pracowali technicy kryminalistyki, którzy zabezpieczali ślady, robili zdjęcia oraz szkice sytuacyjne – mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. – Sprawdzono również stan trzeźwości kierowcy volkswagena-był trzeźwy. Do późnych godzin wieczornych, droga do Słupska była zablokowana, a policjanci kierowali ruchem w sposób wahadłowy.
W tej sprawie trwa zbieranie informacji i ustalanie przyczyn wypadku. Panująca obecnie aura , szybko zapadający zmrok, obfite opady deszczu utrudniają widoczność. Te warunki na drodze robią się bardzo zmienne, bardziej zdradliwe i niebezpieczne zarówno dla kierujących jak i dla pieszych. Policjanci apelują o zachowanie zdrowego rozsądku i przestrzeganie przepisów.