Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku rozbili grupę przestępczą zajmującą się kradzieżami samochodów. Przestępcy mieli schowane dwa skradzione wcześniej i już rozmontowane samochody tej samej marki. Do sprawy zatrzymano łącznie 11 osób w tym dwie kobiety.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Słupsku od dwóch miesięcy zajmowali się sprawami kradzieży aut, do których dochodziło na terenie Słupska. Sprawcy w tym czasie ukradli 10 pojazdów i głównie były to marki niemieckie. Wartość każdego z nich wynosiła średnio około 20-30 tys. złotych. Jak ustalili śledczy, samochody po kradzieży natychmiast były demontowane, a części najprawdopodobniej trafiały do pasera. Żmudna praca policjantów doprowadziła do odzyskania jednego ze skradzionych w czerwcu samochodów.
Policjanci wykryli samochodową dziuplę
VW golf odnaleziony został w jednym z lasów pod Słupskiem. – Tam został przez złodziei ukryty i czekał na demontaż części. Trop prowadził w stronę jednej z pobliskich miejscowości gdzie jak ustalili śledczy miała znajdować się tzw. „dziupla”. Gdy policjanci wkroczyli na posesję przestępcy demontowali VW Golfa i VW Tourana – mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. – Po sprawdzeniu w policyjnym systemie numerów vin potwierdziły się przypuszczenia, iż są to skradzione kilka dni wcześniej ze Słupska pojazdy. W związku ze sprawą kryminalni zatrzymali 6 znajdujących się tam osób.
W dziupli podczas przeszukania zabezpieczono min. elektroniczne urządzenia do pokonywania zabezpieczeń pojazdów, oraz szereg kradzionych elementów samochodów. Jak ponadto ustalili śledczy, sprawcy chcąc ukryć niepotrzebne już im elementy karoserii oraz chcąc zatrzeć ślady swojej działalności, miedzy innymi topili je w pobliskiej rzece. Dalsze działania policjantów w tej sprawie doprowadziły do kolejnych zatrzymań. Łącznie w rękach policjantów jest 11 osób w tym dwie kobiety, wszyscy w wieku 18 – 35 lat.
– Wśród zatrzymanych jest również paser. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego – zaznacza R. Czerwiński. – Na jego posesji gdzie prowadził działalność gospodarczą policjanci zabezpieczyli liczne elementy karoserii mogących pochodzić z przestępstwa. Aktualnie trwa ich weryfikacja.
Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego przestępczego procederu. Zatrzymanym, za czyny, o które są podejrzani, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Policjanci zastrzegają, że sprawa kradzieży nadal jest wyjaśniana i ma charakter rozwojowy, dlatego niewykluczone są dalsze zatrzymania.