Będą walczyć ze śmieciami w centrum miasta

Szeroko rozumiana estetyka miasta była kolejnym tematem poruszonym podczas spotkania mieszkańców śródmieścia z radnymi. Pomysłów na rozwiązanie tej kwestii jest sporo.

Będą walczyć ze śmieciami w centrum miasta

Odwiedzając centrum miasta, szczególnie po weekendzie, można natknąć się na porozrzucane butelki, brudne ławki i ulice. Taki stan rzeczy irytuje zarówno radnych, jak i samych słupszczan. Problem ten dostrzegła radna Lidia Matuszewska. Oprócz kwestii czystości, radna poruszyła także jeszcze jeden istotny aspekt – śmieci. Okazuje się, że jednym z problemów wspólnot jest podrzucanie worków z odpadami do koszy przez mieszkańców innych kamienic. Zdaniem obecnego na spotkaniu słupszczanina, problem ten wynika z przeniesienia śmietników po brukowaniu podwórek -Widzę worki wyrzucone koło garaży, bo nikt nie będzie chodził na około. Przed rewitalizacją były różne kosze na szkło, plastiki i papier. Teraz, w ślicznym domku, są cztery zwykłe kosze, do których ludzie siłą rzeczy będą wrzucać jak popadnie. – mówił słupszczanin.

Mieszkańcy miasta skarżyli się także na bezradność w kwestii śmiecenia na podwórkach. -Jako mieszkańcy kamienicy nie możemy zamknąć, czy zablokować naszej bramy, ponieważ korzystają z niej osoby idące do solarium, czy do księgarni. W związku z tym, non stop są jakieś puszki po piwie, a nawet mocz pod drzwiami. – żaliła się słupszczanka.

Mieszkańcy, wspólnie z radnymi, doszli do wniosku, że są to problemy trudne do rozwiązania. Na pewno konieczna jest edukacja. Władze miasta poinformowały, że zamierzają przypominać słupszczanom o tym, żeby nie dokarmiali gołębi w okresie wiosenno-letnim. Dzięki temu powinno być czyściej na Starym Rynku. Zaproponowano też rozwiązanie problemu porozrzucanych butelek – Miałem propozycje na wniosek osób prowadzących działalność gospodarczą typu ogródki gastronomiczne, aby ograniczyć, a może wyeliminować funkcjonowanie sklepów alkoholowych całodobowych w centrum miasta. Takich lokalizacji jest kilka i to właśnie tam jest kupowany alkohol, po którym puszki i butelki są porozrzucane po ulicach. – mówił wiceprezydent Marek Biernacki. Jednocześnie władze miasta chcą spotkać się z właścicielami ogródków gastronomicznych i przypomnieć im, że to oni odpowiadają za czystość, wokół ich działalności.

Jedno jest pewne, żeby w centrum było czysto, o porządek musimy zadbać sami.