Z prezydentem Słupska rozmawiali o współpracy przy organizacji imprez, m.in. Dnia Niepodległości 4 lipca, a z komendantem słupskiej policji dyskutowali o współpracy i nawiązaniu kontaktów.
Dowódcy amerykańskiej bazy wojskowej w podsłupskim Redzikowie szukają kontaktu z kolejnymi instytucjami w regionie.
Amerykanie rozpoznają Słupsk
Komendant Miejski Policji w Słupsku insp. Andrzej Szaniawski gościł we wtorek przedstawicieli Marynarki Wojennej USA, dowódcę powstającej w podsłupskim Redzikowie bazy antyrakietowej kapitana Ricka Gillberta oraz szefa ochrony bazy lt. Kylea Strobecka.
Spotkanie miało charakter roboczy. Dotyczyło zacieśnienia wzajemnej współpracy i nawiązania kontaktów.
Przedstawiciele strony amerykańskiej po raz pierwszy odwiedzili Komendę Miejską Policji w Słupsku.
Odwiedzają wszystkich najważniejszych
– Dotychczasowe spotkania miały miejsce podczas oficjalnych uroczystości państwowych związanych z powstawaniem bazy antyrakietowej w Redzikowie – informuje Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.
– Wizyta amerykańskich marynarzy, której gospodarzem był Komendant Miejski Policji w Słupsku insp. Andrzej Szaniawski, miała charakter roboczy.
Komendant podczas spotkania min. opisał charakterystykę służby polskich policjantów, bazując na przykładzie słupskiej jednostki.
Rozmawiano o wzajemnej współpracy i nawiązaniu kontaktów.
Na koniec zrobiono pamiątkowe zdjęcia i złożono ustne deklaracje wzajemnych częstszych spotkań.