Premier Kopacz obiecuje pomoc

Premier Ewa Kopacz przyjechała w sobotę do Słupska. W czasie kilkugodzinnego pobytu szefowa polskiego rządu spotkała się z lokalnymi politykami Platformy Obywatelskiej oraz prezydentem Słupska. Wstępnie obiecała możliwość pomocy w spłaceniu 24 milionów złotych, jakie miasto musi zapłacić firmie Termochem.

Premier Kopacz przyjechała do Słupska na zaproszenie prezydenta miasta. Kilka dni wcześniej Robert Biedroń wysłał list do premier, w którym zaznaczył, że miastu brakuje 7 milionów złotych, aby zapłacić zasądzoną przez sąd arbitrażowy kwotę 24 milionów złotych firmie, która została wyrzucona z placu budowy parku wodnego. Premier zadeklarowała chęć pomocy miastu.

Premier Kopacz obiecuje pomoc

Jeśli kiedykolwiek był taki przypadek, że rząd pomagał samorządowi I jeśli to jest zgodne z prawem to pomożemy Słupskowi – mówiła premier Ewa Kopacz w czasie wspólnego briefingu z prezydentem Słupska. – Oczywiście będziemy mogli dać całą kwotę, ale tylko jej część.

Szczegółowe rozmowy na temat możliwości przekazania rządowej pomocy Słupskowi mają odbyć się w środę w Warszawie, gdzie pojadą przedstawiciele słupskiego magistratu.
Po kilku godzinach spędzonych w Słupsku Ewa Kopacz odjechała z miasta. Pytana przez dziennikarzy, czy podoba jej się Słupsk odpowiedziała, że nie miała możliwości zobaczyć miasta, ale w dzieciństwie dwa razy była na obozie harcerskim w Rowach.