Konwiński: chcę być lobbystą ziemi słupskiej

Konwiński lobbystą ziemi słupskiej. Zbigniew Konwiński, słupski poseł Platformy Obywatelskiej rozlicza się przed wyborcami ze swojej dotychczasowej pracy w Sejmie.

Informacje o tym, co zrobił dla regionu słupskiego roześle do domów wyborców.

Poseł deklaruje, że nadal chce być lobbystą w sprawach rozwoju Słupska i regionu.

Konwiński lobbystą ziemi słupskiej

Słowo lobbysta źle się dziś kojarzy, ale ja używa tego słowa w jego dobrym znaczeniu – tłumaczy poseł.

Chcę być lobbystą ziemi słupskiej, żeby wykorzystać rozpoczętą perspektywę Unii Europejskiej, ale też monitorować prace przy budowie drogi S6, które jeszcze kilka lat potrwają. Na 8 września zwołałem posiedzenie zespołu parlamentarnego na rzecz S6 z udziałem samorządowców, m.in. gdzie będziemy rozmawiać o zaawansowaniu prac na poszczególnych odcinkach tej drogi.

Aktywny poseł

Poseł Konwiński zapowiada także starania o poprawę infrastruktury kolejowej na Pomorzu i dalsze reprezentowanie ziemi słupskiej w Parlamencie.

Jak wynika z sejmowych statystyk w czasie kończącej się w tym roku czteroletniej kadencji Sejmu poseł Zbigniew Konwiński brał udział w 5968 głosowaniach (to 99,88 procent wszystkich – choć Konwiński zaznacza, że musiał nastąpić jakiś błąd w zliczaniu, bo on nie pamięta, żeby w jakimś głosowaniu nie uczestniczył), miał 40 wystąpień sejmowych, 33 interpelacje i kilkaset interwencji.