Konkurs na zagospodarowanie placu Zwycięstwa rozstrzygnięty? Komisja konkursowa wybrała najbardziej nowatorskie i rewolucyjne, ale zarazem najbardziej przyjazne mieszkańcom zamierzenia architektoniczne.
Tak może wyglądać serce Słupska
Wśród profesjonalnych architektów pierwszą nagrodę zdobyli Katarzyna Skonieczna i Sandro Truchan z Oxfordu w Anglii, a w kategorii prac amatorskich zwyciężył projekt Katarzyny Tomasiak ze Słupska.
Dzisiaj przed słupskim ratuszem otwarto wystawę, na której można obejrzeć nagrodzone prace.
Nagrodzone prace konkursowe Urząd Miasta w Słupsku przygotował do pobrania w chmurze na portalu onedrive link:
http://1drv.ms/1ENEHSW
Na stronie znajdują się prace amatorskie oraz profesjonalne nagrodzone
(miejsca od I do III) i wyróżnione (3 prace). Ponadto prace profesjonalne
posiadają również część opisową.
Co na temat najlepszej pracy profesjonalnej uważają członkowie jury?
– Nagrodzona I miejscem praca to unikalna koncepcja, która jako jedyna analizuje przestrzeń w tak szerokim kontekście zawierając kompleksowe idee. Opiera się na doświadczeniach projektantów zdobytych w Wielkiej Brytanii. Niesie w sobie kierunki w jakich moim zdaniem powinien rozwijać się Słupsk by stać się miastem europejskim. Mimo swego odważnego podejścia główne założenia projektu są możliwe i wskazane do realizacji – uważa Piotr Daczkowski, architekt miejski w Słupsku.
– Propozycja atrakcyjnej przestrzeni współczesnego miasta, skrzącej sie nie tylko kolorami mobilnych mebli miejskich, ale również wielością pomysłów kompozycyjnych, wychodzących naprzeciw potrzebom i aspiracjom mieszkańców. Stworzono wielofunkcyjną przestrzeń, łączącą wszystkie trzy funkcje, ważne dla mieszkańców: reprezentacyjną, rekreacyjna i komunikacyjną. W sposób interesujący zakomponowano plac przed Ratuszem Miejskim. Jego powierzchnia „rozlewa się” aż do okalających plac budynków. Zlikwidowano ulice wokół placu i stworzono wspólną przestrzeń miejską (shared space), w której poprzez umiejętne zastosowanie kształtujących ją elementów, zniesiono podział na część dla pieszych i część dla pojazdów.
„Kiedy nie wiesz dokładnie kto ma pierwszeństwo, zaczynasz szukać kontaktu wzrokowego z innymi uczestnikami ruchu. Automatycznie zmniejszasz prędkość, masz kontakt z innymi ludźmi i bardziej uważasz”. Byłoby wspaniale, móc zrealizować tak urokliwe zamierzenie – uważa Grażyna Kowalska, zastępca dyrektora Wydziału Urbanistyki, Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta w Słupsku.