Już kilkanaście rowerów stracili mieszkańcy Słupska od początku roku. Jednoślady kradziono, bo ich właściciele nie zabezpieczyli wcale, albo bardzo słabo. Policji udało się odzyskać tylko dwa ze skradzionych rowerów.
Plaga kradzieży rowerów
– W tym roku złodzieje rowerów są bardziej aktywni niż w ubiegłych latach – potwierdza Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. – Z analizy danych wynika, że właściciele skradzionych rowerów nie zabezpieczali ich. Najwięcej rowerów ginie z klatek schodowych. Lokatorzy mieszkań trzymają jednoślady nieprzypięte mając nadzieję, że żaden z sąsiadów nie przywłaszczy sobie ich roweru. Problem polega na ty, że do niektórych klatek schodowych dostęp ma każdy.
W znalezieniu skradzionego roweru pomaga wygrawerowanie na nim policyjnego oznakowania. Akcje znakowania jednośladów policjanci przeprowadzają w czasie różnych festynów. Najbliższa okazja w najbliższy weekend w czasie festynu zorganizowanego przez Szkołę Podstawową nr 7 w Słupsku.
