Kumulacja oszust – „na pracownika MOPR”

Mamy wyjątkowo dużo prób wyłudzenia pieniędzy od podopiecznych
Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie – ostrzegają pracownicy Ośrodka.

Przestępcy są zuchwali, podszywają się pod pracowników MOPR lub innych służb miejskich. Pamiętajmy, oszuści wakacji nie mają!

Z danych MOPR wynika jasno, że w przeciągu ostatnich kliku tygodni doszło do wielu prób oszustw.

Próby oszust

Przestępcy podszywali się pod pracowników MOPR. Chcąc wyłudzić pieniądze przedstawiali się np.: jako opiekunki środowiskowe, asystenta osoby niepełnosprawnej, pracownika socjalnego.

– Parę dni temu otrzymaliśmy telefon, w którym córka starszej pani, twierdziła, że odwiedziła jej mamę nasza pracownica socjalna – relacjonuje Klaudiusz Dyjas, Dyrektor MOPR – Ustaliśmy, że to nikt od nas. Postanowiłem szybko zainterweniować, pojechałem na miejsce i wezwałem policję. Niestety oszustkę coś spłoszyło i się wycofała nie wracając już w środowisko.

Wcześniej na Spotted Słupsk, ktoś ostrzegał słupszczan przed młodą blondynką podszywającą się pod naszą pracownicę.

Pani u której byłem podała ten sam rysopis mi i policji – dodaje szef placówki.

W ostatnich dwóch tygodniach doszło do identycznych prób wyłudzeń pieniędzy na podopiecznych MOPR. Schemat ten sam. Kobieta dzwoni na komórkę do starszej osoby, twierdzi, że jest z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, proponuje pomoc w ramach prywatnych działań. Zbiera informację o rozmówcy. Podopieczni placówki odmawiają, jednak po paru dniach do każdej z osób dzwoni ktoś podszywając się pod wnuczka lub wnuczkę z prośbą o pomoc finansową. Na szczęście nikt nie daje się nabrać.

W dwóch przypadkach najprawdopodobniej ta sama kobieta puka do drzwi starszych pań, korzystających z pomocy MOPR i przedstawia się jako opiekunka środowiskowa placówki.

Na pracownika MOPR

W pierwszym przypadku, wpuszczona zaczyna rozglądać się po szafkach, jednak wycofuje się z jakiegoś powodu
z domu. Nic nie ginie. W drugim także podopiecznej Ośrodka, proponuje usługi opiekuńcze za odpłatnością 100 zł. na miejscu. Seniorka nie daje się nabrać. Sprawę zgłasza pracownicom MOPR.

W ostatnim przypadku sprawy ni potoczyły się już tak dobrze. Do mieszkania seniorki korzystającej ze wsparcia MOPR wchodzą mężczyźni
podający się za pracowników jednej z miejskich firm. Oszuści ukradli
kilka tysięcy złotych.

– Przypadki o jakich mówimy wystąpiły w przeciągu mniej więcej ostatnich
dwóch tygodni – alarmuje Klaudiusz Dyjas – Jest ich dużo, dlatego ostrzegamy i przypominamy. Pracownicy MOPR mają legitymacje służbowe,
zarówno pracownicy socjalni i opiekunki środowiskowe. Wymagajmy ich okazania.

Jeżeli pojawia się obca osoba twierdząc, że zastępuje naszego pracownika na czas urlopu dodatkowo pytajmy o imię i nazwisko naszego pracownika, którego ma zastępstwo dotyczyć. W razie jakichkolwiek wątpliwości prosimy o kontakt z policją lub z MOPR.

Pracownicy Ośrodka po raz kolejny przypominają, że w domach, żadna z
osób reprezentujących firmę nie ma prawa pobierać jakichkolwiek opłat.