Policjanci ze Słupska odzyskali volkswagena t 4 skradzionego dwa tygodnie wcześniej na
terenie wielkopolski. W zabezpieczonym pojeździe śledczy zabezpieczyli
elektronarzędzia i akcesoria hydrauliczne, pochodzące z dwóch włamań do
budynków w budowie na terenie gminy Słupsk. Podejrzanym o kradzieże okazał się mężczyzna, który nie powrócił do więzienia z przepustki.
Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego słupskiej Komendy Miejskiej, w
trakcie patrolu zauważyli kierowcę samochodu volkswagen t4, który na
widok zbliżającego się radiowozu gwałtownie skręcił. Natychmiast
zatrzymano pojazd do kontroli drogowej. W trakcie czynności okazało się,
że kierujący, którym jest 28-letni mieszkaniec województwa opolskiego
nie posiada uprawnień do kierowania.
-Ponadto w wyniku szczegółowej
kontroli i sprawdzeniu w policyjnej bazie danych policjanci ustalili, że
samochód ten na początku września skradziony został z terenu powiatu
konińskiego w Wielkopolsce – mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. – Dyżurny policji mając takie informacje
natychmiast na miejsce skierował grupę dochodzeniowo śledczą oraz
technika kryminalistyki. Podczas oględzin samochodu, w jego bagażniku
zabezpieczono znajdujące się tam elektronarzędzia budowlane i akcesoria
hydrauliczne. Sprawdzenie ich w systemie policyjnym wyjaśniło, że one
też są kradzione i pochodzą z włamania do dwóch domów jednorodzinnych w
budowie z terenu gminy Słupsk.
Wartość narzędzi pokrzywdzony wycenił na
1400 złotych. W toku dalszych czynności policjanci ustalili, że
zatrzymany w policyjnym areszcie 28 latek aktualnie odbywa wyrok w
jednym z zakładów karnych w Polsce. Jest poszukiwany ponieważ nie
powrócił z przepustki.
W niedziele zatrzymany mężczyzna po wykonaniu z nim czynności
procesowych przetransportowany został do jednostki Policji,która
aktualnie prowadzi postę
powanie w sprawie kradzieży samochodu vw t 4. O
dalszym losie 28 latka i o wymiarze kary za popełnione przestępstwa ,
zdecyduje sąd .