Żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej pracują na południu kraju

Nadchodzi jesień. Pogoda na terenach górskich będzie zmieniała się szybciej. Już niedługo zrobi się chłodniej, a setki mieszkańców zniszczonych miejscowości potrzebują schronienia przed zimnem.

Dwadzieścia pięć tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego, niestrudzenie pracuje na Dolnym Śląsku lub w dolnym biegu Odry w województwie zachodniopomorskim.

Wielka operacja logistyczna i budowlana, jest imponując w liczbach przerzucanego sprzętu i sprzętu. Jednak od statystki ważniejsze są ludzkie emocje i wdzięczność.

Lądek Zdrój, Stronie. To dwa zniszczone przez żywioł miejscowości w których pracują pomorscy Terytorialsi.

Kilka dni po przejściu wody, kiedy na miejscu pojawili się pierwsi żołnierze z Pomorza, Lądek Zdrój przypominał stertę gruzu pokrytego błotem i śmieciami.

Żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej pracują na południu kraju. Dwadzieścia pięć tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego, niestrudzenie pracuje na Dolnym Śląsku lub w dolnym biegu Odry w województwie zachodniopomorskim.
Żołnierze 7 Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej pracują na południu kraju. Dwadzieścia pięć tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego, niestrudzenie pracuje na Dolnym Śląsku lub w dolnym biegu Odry w województwie zachodniopomorskim.

Dziś, do miasta można dojechać. Wojsko „przebiło” prowizoryczne drogi. Umożliwiło o transport zaopatrzenia i posiłków do sprzątania mniejszych ulic oraz budynków.

Żołnierze pracują w pocie czoła, odgruzowując dom pod domu, piwnica po piwnicy. Praca trwa nieustannie. Żołnierzy zmieniają koledzy, czekający w odwodzie.

Wszystkie szkolenia rotacyjne, podporządkowane są pomocy w ramach operacji Feniks. Pracy jest tak dużo, że przydaje się dosłownie każda para rak, a i tak potrzeby są wielkie.

Cywile wiedzą jak wiele pracy wkładają żołnierze WOT w tym ci którzy przybyli z Pomorza. Mieszkańcy wspierają wojskowych jak tylko mogą i czym potrafią. To szczególnie ujmujące, w obliczu strat dobytku jaki ci ludzie ponieśli. Mimo to przynoszą żołnierzom jedzenie. Kanapki, drożdżówki i ciepłe napoje.

W jednym z punktów z jedzeniem, na paczkach drożdżówek przygotowanych do wydania Terytorialsom z 7 Brygady, mieszkańcy wypisali dużymi literami: Podziękowania dla żołnierzy z Czarnego. Byli pierwsi na miejscu i pierwsi zaczęli walkę z efektami kataklizmu.

Informacja i zdjęcia: 7 POMORSKA BRYGADA OBRONY TERYTORIALNEJ im. kpt. mar. ADAMA DEDIO.