Policjanci ze Słupska zatrzymali 45-letniego mieszkańca tego miasta, podejrzanego o stosowanie przemocy domowej wobec swojej ciężko chorej 19-letniej córki. Jak ustalili śledczy sprawca co najmniej od roku stosował wobec niej przemoc fizyczną i psychiczną, był wulgarny, popychał ją i szarpał. Na wniosek policjantów i prokuratora, sąd aresztował go na dwa miesiące. Pokrzywdzona znajduje się w szpitalu, nadal jest pod opieką lekarzy.
W miniony piątek dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Słupsku otrzymał sygnał od pracownika socjalnego tzw. opiekuna rodziny o tym, że w jednym z mieszkań w Słupsku mogło dojść do stosowania przemocy domowej wobec 19- letniej mieszkanki Słupska. – Natychmiast sprawą zajęli się kryminalni oraz dzielnicowy, który objął tę rodzinę nadzorem – informuje Robert czerwiński, rzecznik słupskiej policji. – Funkcjonariusze ustalili, że sprawcą jest 45 – letni ojciec pokrzywdzonej 19-latki. Z zebranych informacji wynikało, że mężczyzna ten co najmniej od roku znęcał się nad swoją ciężko chorą córką, która aktualnie przebywa w słupskim szpitalu. Podczas zbierania ustaleń policjanci na ciele pokrzywdzonej ujawnili liczne zasinienia, które powstały w wyniku pobicia jej przez ojca – dodaje Czewriński.
Mężczyzna, który jak się okazało nadużywał alkoholu, nie tylko stosował przemoc fizyczną ale także znęcał się nad swoja córką szydząc z niej i używając wobec niej słów wulgarnych. Bardzo szybkie działania funkcjonariuszy doprowadziły do jego zatrzymania.
Zgromadzone przez śledczych ustalenia i przesłuchania osób, spowodowały, że 45-latek usłyszał zarzuty znęcania się. Decyzją sądu na wniosek policjantów i prokuratora aresztowany został na dwa miesiące. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
