Policjanci ze Słupska wyjaśniają przyczyny wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj w centrum tego miasta. W szpitalu zmarła 74-letnia piesza, potracona przez kierującą samochodem VW Polo. Z ustaleń śledczych wynika, że 74 latka przechodziła w niedozwolonym miejscu.
Wczoraj rano około godziny 10 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Słupsku otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym na ulicy Grodzkiej. Jak się okazało, 64-letnia kierująca VW polo jadąc od strony alei Sienkiewicza potrąciła przechodzącą przez jezdnie 74-letnią kobietę.
– Przeprowadzone przez policjantów badanie trzeźwości kierującej VW polo nie wykazało aby kobieta znajdowała się pod wpływem alkoholu – mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. – Poszkodowana 74-latka natychmiast została przetransportowana do słupskiego szpitala- doznała ogólnych potłuczeń. Niestety kilka godzin później dyżurny komendy policji otrzymał informacje ze szpitala o tym, że poszkodowana w wypadku kobieta zmarła.
Postępowanie wyjaśni jakie były okoliczności tego zdarzenia i kto ponosi winę. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że przechodząca przez jezdnię kobieta szła w miejscu niedozwolonym.
Policjanci apelują o zwracanie szczególnej uwagi na tzw. niechronionych uczestników ruchu-pieszych znajdujących się w pobliżu przejść.
– Pamiętajmy, zgodnie z kodeksem drogowym, kierujący powinien zachować „szczególną ostrożność” polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowani prędkości do zmieniających się warunków i sytuacji na drodze w stopniu umożliwiającym szybkie reagowanie – zaznacza Czerwiński. Szybko zapadający zmrok i warunki atmosferyczne spowodowane porą roku i panującą zmienną aurą, mogą wpływać niekorzystnie na refleks i postrzeganie na drodze.