Powstał pierwszy film o słupskich fabrykach. W niedzielę premiera

Po raz pierwszy w dziejach Słupska powstał film dokumentalny o największych dawnych zakładach pracy i ich byłych pracownikach. Produkcja pokazuje dzieje Alki, Sezamoru, Słupskich Fabryk Mebli i Stoczni Ustka.

Film zrealizowali: Marcin Prusak – scenariusz i reżyseria i Andrzej Szczepański – zdjęcia i montaż. Film powstał dzięki temu, że jego twórcy otrzymali stypendium Marszałka Województwa Pomorskiego dla twórców kultury.

Premiera filmu

Uroczysta premiera filmu zostanie zorganizowana w niedzielę, 18 grudnia w Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku o godz. 12. Pokaz obejrzą zaproszeni goście , głównie występujący w filmie byli pracownicy przedsiębiorstw, o których opowiada film. Przed projekcją słowo wstępne wygłoszą: Krystyna Danilecka-Wojewódzka, wiceprezydent Słupska (prywatnie córka pracownika Słupskich Fabryk Mebli), prof. Zenon Romanow, historyk, specjalista od PRL z Akademii Pomorskiej w Słupsku oraz Marzenna Mazur, dyrektorka MPŚ i prywatnie córka pracownika SFM.

Film o słupskich fabrykach

W filmie występuje dwadzieścia osób – byłych pracowników Alki, Sezamoru i Słupskich Fabryk Mebli a także Stoczni Ustka (pracownicy z różnych lat od lat czterdziestych aż do lat osiemdziesiątych – mówi Andrzej Szczepański, autor zdjęć do filmu oraz jego montażysta. – Ponadto występują eksperci tematyki gospodarki słupskiej: prof. Eugeniusz Rydz, geograf, były pracownik AP oraz dr Teresa Machura była kierownik Stacji Naukowo-Badawczej w Słupsku Polskiego Towarzystwa Historycznego, autorka książki o najważniejszych słupskich zakładach pracy.

W zamyśle film pod tytułem „Po ich trudzie pozostał tylko ślad” ma być obrazem dokumentalnym o nieistniejących już największych zakładach pracy dawnego województwa słupskiego. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku przedsiębiorstwa: „Sezamor”, „Alka” i Fabryka Mebli w Słupsku oraz Stocznia w Ustce były największymi zakładami pracy województwa słupskiego i dawały zatrudnienie tysiącom mieszkańców regionu, budowały mieszkania dla swoich pracowników (dzięki ich inwestycjom powstały istniejące wciąż słupskie i usteckie osiedla mieszkaniowe), wspierały rozkwit sportu i kultury tworząc w zasadzie obraz Słupska i Ustki, takich –  jakie widzimy je dzisiaj.

Jednak wszystkie te zakłady obecnie nie istnieją, a nawet nie ma niemal wszystkich ich budynków, bo zostały one zburzone i przeznaczone pod nowe inwestycje np. centra handlowe. Mimo, że w największych słupskich i usteckich zakładach pracy zatrudnionych były tysiące pracowników wielu z nich już odeszło z tego świata. To ostatni moment aby zarejestrować wspomnienia byłych pracowników najważniejszych dla rozwoju Słupska zakładów przemysłowych XX wieku. Dlatego film ma być ostatnią szansą na uchwycenie ostatnich śladów po pracy i życiu ludzi, którzy zbudowali Słupsk i Ustkę.

Adresatami filmu są wszyscy zainteresowani najnowszą historią Słupska i  Ustki a w szczególności uczniowie słupskich i usteckich szkół, którzy oglądaliby film w ramach lekcji historii.

Celem projektu jest zachowanie pamięci po najważniejszych zakładach pracy dla Słupska i Ustki w XX wieku oraz pracujących w nich ludziach i ich trudzie włożonym w budowę obu miast.