W pustostanach, na działkach, w piwnicach docierali do osób bezdomnych pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, wraz z służbami w trakcie badania socjodemograficznego, popularnie nazywanego liczeniem osób bezdomnych.
Badanie przeprowadzono w nocy z 5 na 6 grudnia na terenie całego województwa pomorskiego. Liczenie osób bezdomnych było jednym z elementów złożonego badania socjodemograficznego, którego inicjatorem co dwa lata jest Pomorskie Forum na Rzecz Wychodzenia z Bezdomności. Głównym celem akcji jest zebranie informacji, mających na celu jak najlepsze wypracowanie form pomocy.
Liczenie osób bezdomnych
W Słupsku w teren wyszło pięć patroli złożonych z pracowników Zespołu ds. osób bezdomnych i uchodźców MOPR, Policji, Straży Miejskiej oraz studentów trzeciego roku pracy socjalnej Akademii Pomorskiej.
Patrole docierały wszędzie tam gdzie osoby bezdomne przebywają na co dzień: w miejsca niemieszkalne (klatki schodowe, działki, pustostany, zsypy na śmieci, klatki schodowe itp.) oraz do placówek dla osób bezdomnych.
Pomoc bezdomnym
Oprócz zbierania informacji o osobach bezdomnych oferowano im pomoc oraz informowano o formach pomocy. Podstawowym elementem badania była ankieta badająca zjawisko bezdomności. Narzędzie da wiedzę o m.in. o przyczynach bezdomności, okresie jej trwania, stanie zdrowia, wieku itp.
– Patrole przebiegły bez większych problemów – relacjonuje Klaudiusz Dyjas, Dyrektor MOPR – W pustostanie w centrum miasta patrol natknął się na dwie osoby bezdomne w złym stanie fizycznym. Udzieliliśmy im pomocy ale były na tyle pijane, że musieliśmy odtransportować je do izby wytrzeźwień. Czekamy na zliczanie wszystkich ankiet, jednak w tym roku dużo osób odmówiło jej wypełnienia. Dlatego ich liczba może nie pokrywać się ze stanem faktycznym liczby osób bezdomnych w Słupsku. Z naszych danych, z codziennej pracy z osobami bezdomnymi wynika, że liczba ta jest mniej więcej stała i oscyluje w okolicy 200 osób.