18-latkowi grozi do 10 lat więzienia za włamania do garaży

Kryminalni z Komisariatu Policji w Główczycach zatrzymali 18-latka, podejrzanego o włamania do pięciu garaży w pobliskich Mianowicach. Policjanci odzyskali większość skradzionych przedmiotów o wartości ponad 4-tysięcy złotych. Wśród nich był: motorower, kosiarka spalinowa, narzędzia ogrodnicze. Zatrzymanemu 18-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia.

 

Policjanci z Główczyc, od kilku dni pracowali nad ustaleniem sprawców włamania do kompleksu garaży w podsłupskich Mianowicach. Sprawcy wyłamując zamki w bramach i niszcząc kłódki, weszli do pięciu garaży na jednym z miejscowych osiedli. Ukradli sprzęt ogrodniczy, elektronarzędzia, motorower i inne drobne przedmioty domowego użytku. Pokrzywdzeni wycenili straty łączne na ponad 4-tysiące złotych.

 

-Tuż po zgłoszeniu włamań, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Słupsku wysłał do Mianowic śledczych i techników kryminalistycznych z grupy dochodzeniowo-śledczej – mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji. Przez kilka godzin pracowali oni nad ustaleniem świadków i zebraniem jak najwięcej dowodów przestępstwa pozostawionych przez złodziei. Dalsza praca śledczych ruszyła sprawę z miejsca. Dzięki zebranym informacjom już następnego dnia policjanci z Główczyc wytypowali podejrzanych o włamania -wyjaśnia rzecznik policji.

 

W trakcie realizacji sprawy, na jednej z posesji w gminie Główczyce, policjanci odzyskali znaczną część skradzionych przedmiotów. Wśród nich był: motorower, kosiarka spalinowa, narzędzia ogrodnicze oraz quad, który jak się okazało w ubiegłym miesiącu skradziony został jednemu z mieszkańców sąsiedniej gminy Dębnica Kaszubska. W związku ze sprawa policjanci zatrzymali 18-letniego mieszkańca gminy Główczyce. Trafił do policyjnego aresztu. Za te przestępstwa grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.